Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ateus
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 0:34, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Też masz rację, ale czy to powód by dawać wszystkim szansę by się z Niej śmiali? TEGO NIE CHCĘ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aad
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 0:44, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
uwierz, że nikt mądry i rozumny nie będzie się smiał z czegoś takiego! Ludzie na poziomie raczej nie sledza artykulow tego dennego pudelka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagna
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:24, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
a tu link do wywiadu w SE: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:12, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zmieniłam się jako kobieta i artystka. Ale w habicie nie będę chodziła.
Skandali nie lubię, nie chcę zajmować ludzi swoją prywatnością. Wolałabym, żeby przeżywali moją muzykę, a nie narzeczonego czy ciążę.
Tatiana Okupnik czekała na mnie w eleganckiej sali wytwórni KAYAX. Śliczna, ubrana w obcisłą bluzkę i szmaciane buciki, wyglądała zwiewnie. Jak księżniczka, która tylko na chwilę zeszła z chmur, by udzielić tego wywiadu. Po kilkudziesięciu minutach musimy niestety kończyć. Tatiana wstaje, wyciąga rękę na pożegnanie i w pośpiechu znika gdzieś pośród złotych płyt należących do Kayah, z którą współpracuje. Po sekundzie już jej nie ma. Zupełnie jak księżniczki, która pojawiła się tylko na chwilę.
- Mamy 2012 rok, rozpoczęcie mistrzostw Europy w piłce nożnej. Pojawia się Tatiana Okupnik i śpiewa Mazurka Dąbrowskiego...
- Nie czuję się na siłach, żeby zaśpiewać nasz hymn. Polacy są bardzo przywiązani do klasycznej wersji. Inaczej niż w USA. Tam dopuszczone są różne wykonania hymnu i tamtejsi artyści nie boją się śpiewać na różne sposoby. U nas jest inaczej i dlatego chyba bym się nie odważyła.
- A wyjść i zaśpiewać po bożemu? Tak jak na szkolnym apelu?
- To byłby zaszczyt, ale na pewno miałabym ogromną tremę.
- Ma to związek z pamiętną artystyczną porażką Edyty Górniak w tej "konkurencji"?
- Podziwiam odwagę Edyty. Nie zamierzam jej krytykować, bo wiem, że transmisja telewizyjna może zepsuć każdy koncert. Edycie dostało się od ludzi z kompleksami, bo wiadomo, że ona na żywo śpiewa fantastycznie. Artysta z dnia na dzień słuchu nie traci. Bez słyszenia orkiestry nawet Aretha Franklin dziwnie by zaśpiewała.
- Ucieszyła się pani, że mistrzostwa Europy będą w Polsce?
- Tu nie chodzi tylko o sport, ale o rozwój kraju, np. o autostrady. Dużo podróżuję i bardzo się cieszę, że powstaną.
- Nie boi się pani trudnych wyzwań. Odejście z Blue CafŽ wymagało chyba odwagi?
- Jest powiedzenie: "Nie wylewa się brudnej wody, dopóki się nie ma czystej". Ja nie miałam przygotowanego materiału na solową płytę, kiedy odchodziłam z zespołu. Ale nie wiem, czy można to nazwać odwagą. Poczułam, że muszę coś zmienić. Tak jak w związku dwojga ludzi, tak i w zespole, przebywanie obok siebie, a nie ze sobą, nie ma sensu. Przez te 7 lat zmieniłam się jako kobieta, jako artystka. Zmieniły się moje fascynacje muzyczne. Pod koniec współpracy trudniej było nam się dogadać z Pawłem (Rurakiem-Sokalem, liderem zespołu - red.).
- Kłóciliście się o muzykę czy o bzdury?
- Na początku spięcie różnych osobowości dawało nam napęd, a potem coś się skończyło.
- Jakieś miłe wspomnienia zostały?
- Oczywiście. Gdybyśmy z naszymi wybuchowymi charakterami się nie spotkali, to oboje nie bylibyśmy w tym miejscu zawodowym, w którym jesteśmy. On jest zodiakalnym Lwem, a ja Panną, ale nie potulnym barankiem. To dało efekt, który publiczność kupiła.
- Poplotkujmy trochę: Dominika Gawęda, nowa wokalistka Blue CafŽ, to miła dziewczyna?
- Nie znam Dominiki, więc nie mogę mówić o jej charakterze. Ma ciekawą barwę głosu. To wszystko, co mogę powiedzieć.
- Z nikomu nieznanej dziewczyny stała się pani gwiazdą polskiego show-biznesu. Co z tamtych dni pozostało: popularność, miejsce w historii polskiej muzyki rozrywkowej, a może potężne konto w banku?
- Przeliczanie 7 lat pracy na pieniądze może niektórych interesuje...
- ...naszych Czytelników bardzo...
- ale tu głównie chodzi o zawodowe doświadczenia. To były lata rozwoju. A pieniądze? Cóż, po odejściu z BluŽ Cafe miałam szansę, dzięki zarobionym pieniądzom, pojechać do USA i zainwestować w nowy projekt muzyczny.
- Jak to się stało, że została pani piosenkarką?
- Zawsze śpiewałam sobie pod nosem. Był chórek szkolny, lekcje gry na pianinie. Miałam 18 lat i poprosiłam znajomego (ma studio nagraniowe w Łodzi), żeby pozwolił mi zaśpiewać coś dla mamy. Zbliżały się jej urodziny, nie miałam pieniędzy na prezent. Spodobało się, a ja zaczęłam częściej śpiewać w swoim pokoju, co nie cieszyło rodziców, ponieważ wena twórcza nachodziła mnie wieczorową porą.
- Sąsiedzi narzekali?
- Mieszkaliśmy w domku jednorodzinnym.
- Czyli jest pani jedynaczką z dobrego domu?
- Domek nie musi oznaczać pełnego konta w banku.
- Mam na myśli to, że rodzice pomagali pani rozwijać talenty?
- Nawet wtedy, gdy nie podzielali moich wyborów, takich jak szkoła baletowa. Mieli nadzieję, że się nie dostanę. Egzaminy zdałam, ale po 2,5 roku okazało się, że mam za słabe kości, i musiałam zrezygnować.
- Konsultuje pani swoje decyzje z rodzicami?
- Nie. O odejściu z Blue CafŽ powiedziałam im po fakcie. To moje życie.
- Gdy idzie pani ulicami rodzinnej Łodzi, ludzie proszą o autografy?
- Zdarza się, ale ciągle dziwię się czemuś innemu: ludzie nie wierzą, że ktoś znany z telewizji może nagle pojawić się obok nich. Kiedyś zadzwoniłam do drogerii, pytając o jakiś krem. Poprosiłam, żeby go odłożyli. "Na jakie nazwisko? Kto będzie odbierał?" - pyta ekspedientka. "Tatiana Okupnik" - odpowiadam. "Dobra. Poproś o Mandarynę, ona ci poda" - usłyszałam. Podjeżdżam do sklepu. Wchodzę i widzę przerażenie na twarzy dziewczyny, z którą rozmawiałam. Zaczęła mnie przepraszać.
- Niedawno pojawiła się pani na okładce "Machiny" w negliżu. Na wzór obrazu "Szał" Podkowińskiego dosiada pani gniadego konia. Chciała pani wywołać skandal?
- Chciałam zabawić się formą. Planowałam ujeżdżać żabę, ale został koń, żeby nawiązanie do obrazu było czytelne. To koń Aton - aktor, grał m.in. u Wajdy. Miał takie CV, że moje przy nim nie robi wrażenia. Nie bywam na imprezach, rzadko goszczę w rubrykach towarzyskich. Skandali nie lubię, nie chcę zajmować ludzi swoją prywatnością. Wolałabym, żeby przeżywali moją muzykę, a nie narzeczonego czy ciążę. Nie zamierzam emocjonalnie rozbierać się przed publicznością.
- Mówi pani o rozbieraniu psychicznym, ale tradycyjne zrzucanie ciuszków też nie wchodzi w grę? Dlaczego odmówiła pani "Playboyowi"?
- Pisma erotyczne zakładają pokazanie wszystkiego. Nie czuję tego. W Blue CafŽ byłam skąpo ubrana, ale nigdy nie przekroczyłam pewnej granicy. Pisało się o moich strojach, że są odważne, ale w porównaniu ze strojami Madonny nie były tak śmiałe i szokujące.
- Wcześniej był głęboki dekolt, odsłonięty pępek, kręcenie tyłeczkiem. To bardzo się podobało. Co dostaniemy w zamian?
- Dużo muzyki. A jeśli chodzi o stroje, to kobieta może być zmysłowa nawet w golfie. To, że zmieniłam trochę swój wizerunek, nie oznacza, że teraz będę chodziła w habicie.
Tatiana Okupnik
Ma 29 lat
Piosenkarka
W 1998 roku została wokalistą zespołu Blue CafŽ
W 2003 roku wraz z zespołem wzięła udział w krajowych eliminacjach do konkursu Eurowizji. Nagrana na tę okazję piosenka "You may be in love" stała się wielkim hitem.
We wrześniu 2005 roku odeszła z zespołu
Kilka dni temu ukazała się debiutancka, solowa płyta Tatiany Okupnik "On My Own". To połączenie nowoczesnego popu, r&b i soulu. Tatiana jest zarówno energetyczna i liryczna, czaruje piękną barwą głosu. Płyta powstała w USA. Jej producentem jest Lenny White, znakomity amerykański muzyk, który współpracował z takimi artystami jak Miles Davis, Chaka Khan i wielu innych.
Jedynaczka
Niezamężna
Hoduje koty i psa |
Skopiowałem, bo pewnie za pare dni nie będzie już dostępne. to znaczy będzie, ale w wersji płatnej.
No, no Tatiana i Super Express
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagna
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:48, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ładne jest te zdjęcie tam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ameliaf
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 10:41, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati_17
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 15:11, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Fotki fajne zrobili:) z pieskami fajny pomysl:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:29, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tak są bardzo świetne. Nawet po zdjęciach widać, że to nie jest ta sama Tatiana co parę lat temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ateus
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:34, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. Naprawdę dobra sesja, szczególnie podoba mi się w tej wieczorowej sukni na tle lasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ameliaf
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 13:12, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wywiad z Tatianą w najnowszej ANGORZE (tej z Komarenko na okładce).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ateus
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:52, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
3 ostatnie zdania komentuję - jeśli komuś się coś miesza to redaktorowi, bo Tatiana mimo, że niby Rurak Ją ZMUSIŁ, NIE POJECHAŁA odebrać nagrody!!! Więc gdzie tu TYRANIA?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ameliaf
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 22:54, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aad
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 4:37, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
matko, ale zdjecia LOL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
manex
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:19, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
w dzisiejszym Super Expressie jest artykuł o Tatianie na temat "Jak gwiazdy spędzą wakacje"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:38, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A jakieś szczegóły, nie wszyscy tego typu szmatławce kupują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|